Nawożenie dolistne jest zabiegiem polegającym na dostarczeniu roślinom – nie tylko zbożom, ale również kwiatom czy drzewom owocowym – składników odżywczych.
Nawożenie dolistne – konieczny zabieg, który uzupełnia niedobory składników żywieniowych w roślinie
Nawożenie dolistne powinno być traktowane wyłącznie jako zabieg uzupełniający. Oznacza to w praktyce, że im więcej składników odżywczych roślina jest w stanie pobrać z gleby, za pomocą systemu korzeniowego, tym lepiej. Niestety, o ile odpowiednie zbilansowanie makroelementów w glebie jest możliwe, tak z mikroelementami jest inaczej.
Dzieje się tak chociażby dlatego, że niektóre makroelementy są antagonistami mikroskładników, utrudniając tym samym roślinie ich pobieranie z gleby. Jednostronna reakcja antagonistyczna ma miejsce chociażby pomiędzy fosforem a cynkiem i żelazem czy pomiędzy wapniem a borem i manganem.
Faktem jest, że rezygnacja z makroelementów na rzecz lepszego przyswajania mikroelementów nie wchodzi w grę. Z pomocą przychodzi jednak nawożenie dolistne, dzięki któremu można w możliwie krótkim czasie dostarczyć roślinom łatwo przyswajalnych mikroskładników. Znika w ten sposób problem zbyt małej mobilności niektórych pierwiastków w roślinie, ponieważ są one dostarczone bezpośrednio na liście.
Dokarmianie dolistne makroelementami
Dolistne dokarmianie makroelementowe może być oczywiście przeprowadzane nie tylko w uprawie zbóż. Co więcej, można je traktować zarówno jako nawożenie interwencyjne, gdy zauważymy w roślinach niedobory poszczególnych pierwiastków, jak i profilaktyczne – aby zapobiec powstaniu ewentualnych deficytów. Przy czym należy ponownie podkreślić: tego rodzaju zabieg powinien być traktowany przede wszystkim jako uzupełnienie tradycyjnego, mineralnego nawożenia.
Kiedy zatem nawożenie dolistne makroelementami można uznać za pożądane?
- Najbardziej oczywista odpowiedź: w glebie znajduje się zbyt mało makroelementów lub są słabo przyswajalne.
- Korzenie roślin nie są odpowiednio rozwinięte.
- Odczyn gleby nie został uregulowany, co w konsekwencji może powodować znaczne utrudnienie w przyswajaniu makroelementów.
- Wahania temperatury, słabe lub zbyt obfite opady, susza – w każdym z tych przypadków nawożenie dolistne makroelementami może w zasadzie uratować plon.
- Gleba jest przenawożona którymś ze składników mineralnych, co w konsekwencji prowadzi do wyżej wspomnianego antagonizmu pomiędzy poszczególnymi pierwiastkami.