Producenci rolni będący płatnikami podatku VAT są w trudniejszej sytuacji niż ci, którzy go nie płacą. Ciążą na nich powinności związane z prawidłowym wystawianiem faktur za dostarczane płody rolne. Z uwagi na specyfikę umów uzależniających cenę towaru od wymagań jakościowych kwestia sporządzenia faktury staje się dość skomplikowana, ponieważ rolnik nie może jej wystawić tylko w oparciu o informacje o wadze.
W Grupie DMG Polska, skupującej jęczmień browarny jako surowiec do produkcji słodu, dane te są podawane bardzo szybko, ale nie zmieniało to faktu, że po odstawieniu zboża rolnik musiał znaleźć czas na wygenerowanie faktury i wysłanie jej do odbiorcy. Sytuacja mało komfortowa, szczególnie w okresie żniw.
– Nasi partnerzy, dostawcy jęczmienia, doskonale wiedzą, że na każdym kroku dbamy o to, żeby współpraca z nami dawała im jak najwięcej zadowolenia – mówi Prezes Grupy DMG Polska, Marcin Siemion – Dlatego zmobilizowaliśmy się, aby zdjąć im z głowy także ten problem.
Sposobem jest przewidziany w przepisach podatkowych system samofakturowania, który w skrócie polega na tym, że dokumenty sprzedaży są przygotowywane przez kupującego, a sprzedający dokonuje ich akceptacji, co zarazem kończy procedurę. Od tego momentu fakturę traktuje się jako wystawioną i rozpoczyna się odliczanie terminu płatności. Ten ostatni element ma tu bardzo istotne znaczenie, bo w tradycyjnym systemie czas między dostawą a płatnością wydłużał się ze względu na przepływ informacji, a i niejednokrotnie z powodu późnego wystawienia faktury przez rolnika. Teraz po nadejściu drogą elektroniczną wstępnej wersji faktury wystarczy tylko zapoznać się z nią i jeśli wszystko się zgadza, kliknąć w odpowiedni przycisk, co będzie tożsame z akceptacją warunków transakcji i jednocześnie wystawieniem faktury.
– Po naszej stronie oczywiście wymaga to dodatkowych czynności, ale w tym rozwiązaniu dostrzegamy także korzyści dla siebie. – ocenia Agnieszka Kanty, członek Zarządu DMG Polska ds. finansowych – Przede wszystkim wiążą się one z obniżeniem prawdopodobieństwa wystąpienia błędów w fakturach, których korygowanie pochłaniało bardzo dużo czasu. Teraz wszystko odbywa się automatycznie w obrębie jednego systemu informatycznego, który weryfikuje każdą czynność, a ewentualne korekty są wprowadzane kompleksowo i automatycznie dla całej dokumentacji.
System jest wdrażany od bieżącego sezonu i nie ma charakteru obowiązkowego, skorzystają z niego tylko ci rolnicy, którym takie rozwiązanie będzie odpowiadać.
[Komunikat PR]
