Jako rolnicy na pewno chcemy, by zboże ładnie nam rosło – było dorodne i zdrowe. Aby stało się takie, musimy zastosować odpowiednie środki, które pomogą nam w tym przedsięwzięciu i jednocześnie sprawią, że będzie ono bezpieczne dla samej rośliny oraz dla nas.
Jak wydobyć ze zboża to, co najlepsze?
Posiane zboże, pozostawione samo sobie, może obniżyć plon nawet o kilkadziesiąt procent, dlatego należy roślinom pomóc już od samego ich kiełkowania. Specjalnie wyprodukowane specyfiki, ratujące roślinę przed chorobami wszelkiego typu (zgorzel, mączniak, rdza, plamistość i.in.) oraz wzmacniające całą strukturę zboża to regulatory wzrostu.
Mieszanki wzrostowe zapewniają prawidłowy rozwój rośliny od jej wykiełkowania aż do żniw. Regulatory wzrostu skracają i pogrubiają źdźbło oraz obniżają ciężkość rośliny. Dzięki temu łodyga dorosłej pszenicy czy żyta będzie silniejsza i zdolna utrzymać na swym czubku dorodny, pełny kłos. Nie położy się w czasie wiatru ani nie połamie. Mocna, prosta łodyga będzie stale dostarczać ważnych składników odżywczych do kłosa.
Kiedy stosujemy regulatory wzrostu?
Substancje wspomagające wzrost roślin występują w kilku rodzajach, które należy stosować w kilku, następujących po sobie etapach wzrostu zboża (faza krzewienia, kolanka, tzw. strzelanie w źdźbło i liścia flagowego). W niektórych etapach można połączyć odpowiednie rodzaje regulatorów, by rozszerzyć ich działanie. Jednak podczas pierwszego oprysku stosujemy wyłącznie jeden rodzaj – specjalnie przeznaczony na ten czas.
Pierwszy i najważniejszy oprysk regulatorami wzrostu niszczy zarazki chorobotwórcze oraz inne szkodniki, a także zapobiega nowemu namnażaniu się ich.
Bardzo ważne jest, aby opryskiwać rośliny w czasie sprzyjającej pogody. Musimy analizować pogodę podczas oprysków oraz przewidywać, czy ta pogoda będzie trwać, gdy już zabieg zakończymy. Polegamy wówczas na prognozie w mediach, a także na własnych doświadczeniach.
Pogoda bez wiatru i opadów oraz z odpowiednią temperaturą otoczenia (około 5 – 10 stopni Celcjusza) to dobre warunki do oprysków. Ważne, by po zabiegu bezdeszczowa pogoda utrzymała się przynajmniej 1 dzień. Inaczej może dojść do fitotoksyczności, czyli nadmiaru substancji chemicznych w glebie – wówczas zamiast pomóc, środki czynne zabiją nasze rośliny lub znacząco je uszkodzą i upośledzą na przyszłość.
Co zyskujemy, stosując regulatory wzrostu?
Odpowiednie i fazowe stosowanie regulatorów wzrostu pozwoli nam osiągnąć bardzo dobry plon o wysokiej klasie ziarna. Zboże będzie zdrowe i niepodatne na złe warunki atmosferyczne np. wiatr. Bez regulatorów wyrośnie nam zboże łamliwe, chorowite, trudne w zbiorze podczas żniw. Straty wówczas mogą sięgnąć nawet około 40% całej plantacji.
Na koniec warto wspomnieć, że przy zakupie regulatorów wzrostu powinniśmy zawsze czytać etykiety znajdujące się na opakowaniach produktów. Jest tam między innymi podana temperatura otoczenia, przy której będzie można zastosować oprysk, a także informacje o zasadach jego bezpiecznego użytkowania.